Odkładanie na później, czyli jak radzić sobie z prokrastynacją
Drodzy Uczniowie,
trudno wyliczyć, ileż to razy zdarzyło się nam odłożyć w
czasie realizację jakiegoś zadania z powodu lenistwa. Nie odczuwając wyrzutów
sumienia, szybko zapominamy o tym, że uniknęliśmy zaangażowania w gruncie
rzeczy nieważne dla nas zadanie. Tymczasem w przypadku prokrastynacji przeżywa
się zawód własną postawą i dodatkowo odczuwa się silną presję ze strony
otoczenia. Stan taki spowodowany jest lękami, negatywnymi myślami, niską
samooceną, słabymi umiejętnościami planowania oraz fobią społeczną. Według
psychologów schemat działania prokrastynatora przedstawia się następująco:
1)
Odkłada zadania z lęku przed porażką.
2)
Dopada go poczucie, że powinien zacząć pracę nad
zadaniem.
3)
Zwalcza je poprzez szukanie wymówek i dalej
odkłada zadanie, tłumacząc, że ma jeszcze sporo czasu.
4)
Zaprzecza temu, że je odkłada, mówiąc, że
pracuje nad czymś ważnym.
5)
Wykonuje zadanie na ostatnią chwilę lub wcale
tego nie robi.
6)
Obiecuje sobie, że to ostatni raz, kiedy
przekłada zadanie na później.
7)
Wraca na początek schematu.
Osoby, które dotyka negatywny nawyk odkładania na później
prezentują myślenie typu:
- To będzie bardzo trudne.
- Jestem pewien, że nie zrobię tego dobrze.
- Muszę zrobić to idealnie.
- Nie mogę się skupić.
Warto zastanowić się nad tym, czy zdarza nam się w podobny
sposób myśleć o czekających nas zadaniach. Wówczas musimy przejąć
odpowiedzialność i podjąć całkowicie świadomie i samodzielnie decyzję o zmianie
negatywnych przyzwyczajeń. Z pewnością nie jest łatwo pozbyć się nawyku
prokrastynacji, ale powinno się spróbować. Zwlekanie pogłębia stres, pogarsza
samopoczucie i przyczynia się do osiągania znacznie gorszych wyników. To o co
jesteśmy w stanie zadbać, to nasza motywacja do działania. Wiara we własne
możliwości zwiększa motywację.
Podobne działanie ma również nagroda. Dlatego im większa
nagroda, tym mniej prokrastynacji. W walce z prokrastynacją pomaga więc
wzmacnianie wartości nagrody i zwiększanie prawdopodobieństwa realizacji
zadania. Zmniejszać natomiast należy czas oczekiwania na nagrodę i własną
impulsywność.
Oto kilka rad, by „ruszyć do przodu”. Stawiając sobie
niewielkie, ale konkretne cele, jesteśmy w stanie skoncentrować się na
działaniu. Pamiętajmy, że pokusa odkładania na później wzrasta proporcjonalnie
wraz z ilością zadań.
Spośród zadań do wykonania wybierzmy jedno o znaczeniu
priorytetowym. W przypadku równej rangą ważności zadań, spróbujmy odpowiedzieć
sobie na pytanie, które z nich wybieram, jeśli z powodu ograniczenia czasowego
zdołam wykonać tylko jedno.
Pamiętajmy, by zaczynać od tego, co najważniejsze. Stąd w
ciągu dnia koncentrujmy się maksymalnie na trzech głównych zadaniach. Podczas
realizacji zadań nie kierujmy się perfekcjonizmem. Dla nas najważniejsze jest
to, by po prostu zacząć działanie. Perfekcjonistyczne podejście okaże się
przydatne nieco później, by udoskonalić wytwór naszych starań.
Nie pozwólmy, by nasze myśli nieustannie koncentrowały się
na celu. Trzymajmy się zasady, że wyłącznie w trakcie zadania nasz umysł zajęty
jest myśleniem o nim. Stąd tak istotne wydaje się wykonywanie jednej czynności,
a nie kilku w jednym momencie.
Nie stosujmy wobec siebie kar za niewykonanie zadania.
Wyrzuty sumienia wpędzają w negatywne nastawienie i wręcz uniemożliwiają
realizację celu. Pamiętajmy, że odpowiednia ilość snu i dobry odpoczynek są
naszymi sprzymierzeńcami. Zamiast kar wybierajmy nagrody. Udowodniono, że działają
one motywująco i zachęcają do pracy. Zatem nagradzajmy się za osiągnięcie
każdego, nawet najmniejszego sukcesu. Psycholodzy polecają po 30-minutowym
wysiłku 10 minut przeznaczać na robienie czegoś, co jest nagrodą. Przestrzegają
też przed zjawiskiem tak zwanej „wyuczonej bezradności”. Jest to przekonanie o
braku posiadania kontroli i wpływu na zdarzenia, co ułatwia znajdowanie wymówek
i usprawiedliwień, by nie podejmować działań.
Jeśli macie własne sposoby na zwalczanie nawyku odkładania
na później, podzielcie się nimi, pisząc na adres mojego szkolnego maila.
Zachęcam do wykonania testu na prokrastynację:
Wasza Pani Pedagog
Komentarze
Prześlij komentarz